W dniu 16 października 1978 r. podczas trwającej od 2 dni konklawe, wierni kościoła katolickiego zobaczyli biały dym wydobywający się z komina Kaplicy Sykstyńskiej oznaczało to, że kardynałowie powołali nowego zwierzchnika Kościoła katolickiego, który od tego momentu miał przewodzić duchowo katolickiej wspólnocie.
Świat usłyszał: Habemus papam – Karol Wojtyła. Papież Polak przybrał imię Jan Paweł II.
Konklawe wybrało na papieża arcybiskupa i metropolitę Krakowa, 58-letniego kard. Karola Wojtyłę. Po raz pierwszy od 455 lat wiernym przewodził papież, który nie był Włochem.
Postać papieża z dalekiego kraju stała się niezwykłym wydarzeniem w dziejach świata, przez szereg dni po konklawe kluczowym tematem światowych mediów był Papież Polak, nie kryto wielkiej fascynacji osobą Jana Pawła II, świat chciał go poznać. Zwracano uwagę na jego horyzonty intelektualne, wszechstronność zainteresowań, bogactwo doświadczeń duszpasterskich; podkreślano, że zna biegle sześć języków, lubi spływy kajakowe, uprawia narciarstwo a do tego jest poetą. Cały świat został ogromnie poruszony, otóż kardynał z mało znanego kraju, tam gdzie władze zwalczały kościół został powołany do Stolicy Piotrowej, by objąć posługę i stanąć na czele wspólnoty katolickiej. Wybór hierarchy „zza żelaznej kurtyny” wywołał radość i wzbudził wiele nadziei. Szczególnie Polacy, którzy widzieli w Janie Pawle II nie tylko przywódcę kościoła, ale również powiernika, który upomni świat i wskaże cierpienia jakiego doznają jego rodacy i wszyscy żyjący w krajach terroru komunistycznego.
Po ogłoszeniu wyboru, przy kolacji Karol Wojtyła żartował gdy zobaczył siebie na ekranie telewizora:
„Cóż to za papież, kto to widział, żeby wybierano takiego papieża…”
Dla władz państw komunistycznych wybór polskiego kardynała był potężnym ciosem. Od pierwszych dni pontyfikatu jasnym było, że u steru Kościoła katolickiego znalazł się papież znający naturę komunizmu i będzie wielkim wyzwaniem dla całego systemu komunistycznego. Spodziewano się, że posługa, jego przekonania, głęboka wiara obudzi w ludziach nadzieję i przyczyni się do odrodzenia i umocnienia wiary w Europie Wschodniej.
Podczas uroczystej inauguracyjnej pontyfikatu Jan Pawła II wypowiedział pamiętne słowa, które określały drogę jaką miał podążać: „Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi”.
Głównym wykładnikiem pontyfikatu Karola Wojtyły były pielgrzymki i dlatego został nazwany: „papieżem-pielgrzymem”. Odbył 104 podróże zagraniczne, odwiedził 129 krajów, w swoje drodze był obecny na każdym kontynencie. Z wielką pokorą i niestrudzenie docierał tam, gdzie ludzie żyli w nędzy, głodowali, gdzie było łamane prawo do wolności i godnego życia. Zawsze w wielką troską i ogromną miłością odnosił się do ludzi cierpiących, chorych, wymagających troski.
Jan Paweł II ukochał młodzież, to w nich pokładał nadzieję, to młodym zawierzył i oddał w ich ręce przyszłość wiary: to ich nazwano pokoleniem JPII.
Pontyfikat Jana Pawła II odznaczył się w historii również poprzez wydarzenia, jakie dokonały się w Europie
Wschodniej. To Papież Polak przyczynił się do zmian, których konsekwencją był upadek sytemu komunistycznego.
Jan Paweł II Wielki
Vere papa mortuis est (Zaprawdę, Papież nie żyje) – powiedział kamerling Eduardo Martinez Somalo chwilę po godz. 21:37 w apartamencie Karola Wojtyły. Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 r. W dniu swojej śmierci Jan Paweł II zwrócił się do osób, obecnych przy jego łóżku z ostatnimi słowami: „Pozwólcie mi iść do domu Ojca”.
Następnego dnia, w homilii wygłoszonej podczas żałobnej mszy św. na Placu św. Piotra, kard. Angelo Sodano nazwał naszego rodaka „Wielkim”.
Pogrzeb Jana Pawła II odbył się w Watykanie 8 kwietnia 2005 r. Uroczystości pogrzebowe były jednym z największych zgromadzeń chrześcijan w historii świata. Na ceremonię przybyło do Rzymu kilka milionów, ponadto w wielu krajach świata odbyły się lokalne uroczystości żałobne.
Podczas pogrzebu Papieża z Polski wielu zgromadzonych na Placu Św. Piotra ludzi miało ze sobą transparenty z napisem: „Santo subito” – święty natychmiast.
Sześć lat później Jan Paweł II został beatyfikowany, a świętym ogłoszono go w kwietniu 2014 roku.
Karol Wojtyła w drodze do Stolicy Piotrowej

Życie papieża Polaka, urodzonego kilka tygodni przed Bitwą Warszawską w 1920 r., prowadzi przez rodzinę i miłość w skromnym domu wojskowego urzędnika w latach 20. XX w., śmierć matki i nabożeństwo do Matki Boskiej Częstochowskiej, fascynację teatrem, fizyczną pracę robotnika i szukanie własnej drogi życiowej – w realiach niemieckiego terroru podczas okupacji. Wreszcie odczytanie głosu powołania i wstąpienie do seminarium. Wzrastanie w kapłaństwie i zmagania z rządzącymi powojenną Polską komunistami, pracę naukową i duszpasterstwo, przyjaźnie i udział w pracach Soboru Watykańskiego II.
Jan Paweł II przyjął zawołanie Totus Tuus (cały Twój) i zawierzył swą posługę Maryi. Wprowadził nowy styl papiestwa. Za pośrednictwem telewizji i radia zagościł w domach setek milionów rodzin na całej planecie, a dziesiątki milionów wiernych spotykały go osobiście podczas masowych nabożeństw na stadionach i placach miast, pielgrzymek. Papież – Polak przyciągał ludzi ze wszystkich zakątków Ziemi każdej sfery społecznej. Spotykał się z najważniejszymi ludźmi epoki, prezydentami, szefami rządów i przywódcami religijnymi. Odwiedzał więźniów i chorych, udzielał wsparcia cierpiącym. Ciężko raniony przebaczył sprawcy zamachu.
Bardzo wiele pisał, jego spuścizna duchowa i literacka to prawdziwa skarbnica. Juliusz Słowacki w 1848 r. napisał wiersz, w którym zapowiadał odnowę chrześcijaństwa, do której impuls da „słowiański papież”. My, Polacy, traktujemy ten tekst jako zwiastun niezwykłej postaci Jana Pawła II. Istotnym dziedzictwem tego pontyfikatu jest kult Bożego Miłosierdzia, który propagowała św. Faustyna. W ostatnich latach życia papież, mimo utraty sił fizycznych, zachował moc ducha, wciąż oddany posłudze Kościołowi. Do ostatnich chwil kierował ciepłe słowa do młodych – przyszłości świata i Kościoła.

Podczas Mszy pogrzebowej Jana Pawła II wiatr przekładał kartki leżącej na trumnie księgi Ewangelii, by na koniec ją zamknąć, co wielu odczytało jako znak obecności Ducha Świętego. To symboliczne zdarzenie zadziwiło nawet osoby nienależące do kultury chrześcijańskiej. Dla nas stanowi ono zachętę, by odczytać życie Karola Wojtyły i zrozumieć przesłanie, które ono niesie.
Od wyboru Karola Wojtyły na stolicę Piotrową w 1978 r. do jego pełnej symboli śmierci w 2005 r. historia Polski i Kościoła splotły się jeszcze mocniej.
W roku 1979 Jan Paweł II przybył do Polski i w obecności miliona wiernych na centralnym placu Warszawy zawołał słowami psalmu: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!”